O szkodliwości papierosów nie trzeba chyba nikogo przekonywać. I choć mało kto chce w to uwierzyć, to badania zza oceanu nie pozostawiają złudzeń, także jeśli chodzi o ich tzw. elektroniczną odmianę. Amerykańscy naukowcy, co prawda nie potrafią jasno określić, jak palenie e-papierosów wpływa na organizm, ale badania wykazały, że 6 osób zmarło na tajemniczą chorobę płuc, a 450 przebywało na oddziale intensywnej terapii. Wszystkie regularnie paliły zamiennik tradycyjnego tytoniu w postaci e-papierosów. Większość poszkodowanych osób skarżyła się na duszności, kaszel, ból brzucha, a nawet wymioty. Nadal trwają badania nad szkodliwością e-papierosów, jednak już teraz wiadomo, że nie są one bez skazy.
Do ich produkcji używa się wielu składników, także spożywczych, które nie są szkodliwe dla człowieka, jednak po ich podgrzaniu stają się toksyczne dla organizmu. Głównie dotyczy to glikolu propylenowego oraz gliceryny. Wykorzystuje się je również w medycynie i kosmetyce, ale po podgrzaniu przybierają toksyczną dla organizmu formę, ponieważ m.in. hamują rozwój komórek.
Niestety, często określane jako zdrowsza wersja tradycyjnych papierosów, e-papierosy są niemal równie toksyczne.